Stał się mitem jeszcze za życia i międzynarodowym męczennikiem po śmierci. Był bojownikiem, ikoną studenckich rewolt, strategiem, filozofem, lekarzem, przyjacielem Fidela Castro, a przede wszystkim rewolucjonistą. Jego marzenie było imponujące: raz na zawsze pokonać nędzę i niesprawiedliwość na drodze zbrojnej rewolucji. Oddawał się mu z fanatycznym zapałem i zapłacił za nie najwyższą cenę.
Kim był człowiek, który w wieku 36 lat porzucił żonę i pięcioro dzieci, zostawił honorowe obywatelstwo i urząd ministra castrowskiej Kuby, by wywołać rewolucję kontynentalną? Co spowodowało, że potomek argentyńskich arystokratów, absolwent studiów medycznych, postanowił zmienić świat? I czy po latach można rozwiązać niewyjaśnioną wciąż zagadkę, gdzie pochowano okaleczone ciało Che?
Jon Lee Anderson miał wyjątkową możliwość wglądu w kubańskie archiwa. Zdobył zaufanie wdowy po Che, Aleidy March, która nigdy wcześniej nie wypowiadała się oficjalnie o swoim zmarłym mężu. Dotarł do niepublikowanych dokumentów: osobistych dzienników i listów Che. I stworzył trzymającą w napięciu, sensacyjną opowieść o Erneście Che Guevarze, o rewolucji, tajnych operacjach i walce o władzę. Od rewolucyjnej Hawany i Algieru, przez pola walki w Boliwii i Kongo, ośrodki władzy w Moskwie i Waszyngtonie, po kryjówki uchodźców w Miami, Meksyku i Gwatemali, szedł tropem legendy, która rozpala wyobraźnię kolejnych pokoleń. Wciąż żywego mitu Che - romantycznego idealisty i bezwzględnego kata, człowieka, który stał się symbolem żarliwego buntu przeciwko niesprawiedliwości, choć w imię tego buntu dowodził plutonami egzekucyjnymi.
