Cena: 49,00 zł

(zawiera VAT 5%)

I wojna polska 1806-1807 Tom I

Rogacki Tomasz

Wydawca:

INFORTEDITIONS

ISBN:

978-83-64023-63-7

EAN:

9788364023637
   

Oprawa:

MIĘKKA

Ilość stron:

392

Wymiary:

148 x 208 mm

Rok wydania:

2015
   

Dostępność:

NIEDOSTĘPNA
 

Kategoria:

HISTORIA

Oficer inżynierii VII K kpt. Paulin tak przedstawił natarcie: VII korpus zajął pozycje na południe od Eylau, ale nie widział lewego skrzydła zajmowanego przez IV korpus, bo pogoda była fatalna (śnieżyca). Nagle przybył generał Bertrand i polecił z rozkazu cesarza, by Augereau ruszał do natarcia. Zaczął się akurat silny północny wiatr, śnieżyca smagała twarze atakujących, oślepiając ich. Dywizje idące w kolumnach atakowych nie zdążyły się rozwinąć. Nagle w szeregi uderzyła potężna bateria, po czym zaatakowali kozacy. Generał Desjardins został ugodzony pociskiem w głowę, Heudelet dostał kartaczem w brzuch, pułkownik Macchei, Irlandczyk z pochodzenia, zastępca szefa sztabu, trzymał cugle swego konia, gdy ten sam pocisk ugodził go w przeguby dłoni.(.) Byłem w tym czasie obok marszałka Augereau, po jego prawej stronie; rozgorączkowany nie mówił ani słowa (.) Nagle sam marszałek zwalił się wraz z koniem, który go przygniótł. Wszyscy, którzy go otaczali, usiłowali go wydobyć (...). Doznał on bardzo silnej kontuzji lewego biodra.Szczątki VII K zdołały odpłynąć w kierunku iławskiego cmentarza ścigane przez przeciwnika. To wtedy żółci huzarzy grodzieńscy przedarli się aż do samego niemal stanowiska dowodzenia Napoleona. Nad cesarskim sztabem zawisło po raz pierwszy w tej bitwie bezpośrednie niebezpieczeństwo. Cesarz, nie tracąc głowy, pchnął natychmiast na nich szwadron konnych strzelców gwardii, a z flanki kilka szwadronów dragonów, które zlikwidowały zagrożenie...