Cena: 34,90 zł

(zawiera VAT 5%)

Alina Pieńkowska. Miłość w cieniu polityki

Szczepuła Barbara

Wydawca:

WAB

ISBN:

978-83-7747-853-0

EAN:

9788377478530
   

Oprawa:

TWARDA

Ilość stron:

270

Wymiary:

143 x 210 mm

Rok wydania:

2013
   

Dostępność:

NIEDOSTĘPNA
 

Kategoria:

HISTORIA
WSPOMNIENIA

Alina Pienkowska (1952-2002) - pielęgniarka, działaczka opozycyjna, senator. Pracowała w przychodni przy Stoczni Gdańskiej. Na pierwsze spotkanie WZZ przyszła w czerwonej sukience i szpilkach. Tak samo ubrała się na spotkanie ze swoim późniejszym mężem, Bogdanem Borusewiczem, choć nie wiedziała, że - ze względu na założony u niego podsłuch - pójdą rozmawiać do lasu.Mimo represji i aresztowań nigdy nie zrezygnowała z działalności podziemnej. W latach siedemdziesiątych tworzyła Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża, w sierpniu 1980 współorganizowała strajk w Stoczni Gdańskiej. Była sygnatariuszem porozumień sierpniowych, w stanie wojennym została internowana. W latach 1991-1993 zasiadała w Senacie. Pośmiertnie odznaczono ją Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymała też tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska.Barbara Szczepuła przedstawia opowieść biograficzną pełną wątków sensacyjnych, szpiegowskich i miłosnych. W tle: bezwzględna Służba Bezpieczeństwa, wydarzenia grudniowe, sierpniowe oraz aresztowania i spiski, które miały złamać opozycjonistów, a także późniejszy rozłam wśród bohaterów strajków. Miłość w cieniu polityki to nie tylko niezwykle ważne świadectwo, ale również przepiękna historia i wspomnienie o silnej, odważnej kobiecie, która wiedziała, czego chce.
"Wpadła w złe towarzystwo" - tłumaczył zmartwiony ojciec Aliny, gdy w stoczni przepytywano go, co się właściwie dzieje z jego córką.Jej szanse na stoczniowe mieszkanie rozwiały się jak jesienny dym po polach.Próbowano wyrzucić ją z pracy.Powodem miały być częste nieobecności (raz po raz zamykano ją na czterdzieści osiem godzin), a także skargi niezadowolonych pacjentów. Pacjenci stoczniowej przychodni byli zarzutami oburzeni i wpisali siostrze Pienkowskiej dziesiątki pochwał w tak zwanej książce życzeń i zażaleń.Wzruszona Alina zamieściła podziękowanie w oficjalnie ukazującej się gazetce zakładowej "Głos Stoczniowca", a robotnicy rozkleili tę stronę gazety w szatniach.Pracownicy dyrekcji ją zrywali, robotnicy znowu przyklejali,Pracownicy dyrekcji zrywali...Robotnicy przyklejali...Może wtedy właśnie Alina po raz pierwszy poczuła, jaką siłą może być solidarność.fragment