Cena: 34,90 zł

(zawiera VAT 5%)

Baśniobór. Klucze do więzienia demonów

Mull Brandon

Wydawca:

WAB

ISBN:

978-83-7747-842-4

EAN:

9788377478424
   

Oprawa:

MIĘKKA

Ilość stron:

560

Wymiary:

135 x 202 mm

Rok wydania:

2013
   

Dostępność:

NIEDOSTĘPNA
 

Kategoria:

DLA DZIECI I MŁODZIEŻY
FANTASY FANTASTYKA

Dzięki Zzyzxowi, więzieniu demonów, w którym zamknięto niezliczone hordy najpotężniejszych istot ciemności, świat od tysiącleci był bezpieczny. Teraz jednak Sfinks, przywódca Stowarzyszenia Gwiazdy Wieczornej, jest od krok od zebrania wszystkich pięciu kluczy-artefaktów. Jeśli wiezienie zostanie otwarte, cała ziemia pogrąży się w chaosie. Kendra, Seth oraz Rycerze Świtu podejmują ostatnią, desperacką próbę pokrzyżowania planów wroga. Tym razem muszą podróżować po całym świecie, by uprzedzić Sfinksa, zdobyć brakujące artefakty i uratować kilkoro Wiecznych, których śmierć to warunek oswobodzenia demonów. Jeśli im się nie powiedzie, pozostanie już tylko rozpaczliwa konfrontacja z uwolnionymi bestiami na Bezbrzeżnej Wyspie. Jakich sprzymierzeńców znajdą Rycerze Świtu w decydującej walce o losy świata?Najwspanialsze w tej książce jest to, że ma coś do zaoferowania każdemu czytelnikowi: są tu mocni bohaterowie męscy i żeńscy, motyw walki dobra ze złem, dreszczyk emocji, miłość, zdrada, fantastyczne zaczarowane istoty, a na każdym kroku czają się zagrożenia wymagające tężyzny fizycznej oraz siły umysłu. Kendra i Seth to uroczy bohaterowie, którzy uczą się na własnych błędach z humorem i godnością. W toku powieści rozwijają się i dostają ważne lekcje na temat śmierci, miłości, poświęcenia, powinności oraz realizacji swego przeznaczenia. "Children's Literature"Seth przeszedł przez komnatę i zbliżył się do miecza sterczącego w ziemi. Nie mógł uwierzyć, że dotarł tak daleko. Może naprawdę dotrzyma słowa danego Coulterowi! Może znajdzie sposób, by powstrzymać demony i uratować rodzinę. Kiedy chwycił rękojeść, po jego ciele rozpłynęło się ciepło. Mroczna klinga zapłonęła czerwonym ogniem, a biały blask stał się szkarłatny. Ostrze gładko wyszło z podłoża. Miecz wydawał się nie tyle przedmiotem, który Seth ściskał w dłoni, co przedłużeniem jego ręki. Emocje uległy wzmocnieniu: gniew na Graulasa był ostrzejszy, niepokój o rodzinę głębszy, determinacja bardziej niezłomna. Odwaga, której Seth z trudem szukał w konfrontacji ze Stojącymi Zmarłymi, teraz zdawała się płynąć z niewyczerpanego źródła. Raptownie obrócił się do Morisanta. W blasku czerwonych płomieni nieumarły czarodziej wyglądał jeszcze bardziej żałośnie. - Tak - rzekł Morisant, wyraźnie zachwycony. - Będziesz bardzo groźny.fragment